środa, 22 lutego 2012

Czy będę się uczyć chińskiego?

Cześć!
Ten dzień przejdzie chyba do historii jako ten najbardziej nieudany. Dostałam mianowicie 2 z przyrody oraz 3 z matmy. Jestem załamana. Najgorsze jest to że w związku z dziennikiem elektronicznym pani nie będzie mogła na te oceny przymknąć oko. Najgorzej i tak mają ci, którzy wymyślają sobie jakieś super gimnazja. Mi wystarczy takie zwykłe - rejonowe. Wkurzają mnie osoby, które tylko cały cały czas gadają o tym że to gimnazjum to ma taki kiepski poziom, o a to to ma jeszcze gorze, no ale to to ma taką super że będę się tylko uczyć. Was też to wkurza? Dlaczego życie jest tak wkurzające..? Dzisiaj muszę jeszcze iść na korki z matmy na których pani znowu będzie mi gadać o jakiś ostrosłupach, graniastosłupach i kulach. Mówię wam - tragedia.  Nie dość że w szkole każą ci się tego uczyć i wałkują ci to, to jeszcze twoja mamusia wpada na pomysł aby zapisać cię na korepetycje. Niedługo pewnie zacznę się uczyć chińskiego. Z moją mamą to nigdy nic nie wiadomo. Muszę jeszcze nauczyć się przyrody bo pani dała mi szansę poprawy. Może jeszcze móźniej coś napiszę. Baj!

5 komentarzy:

  1. hej matma nie musi być wcale taka zła! ja ją uwielbiam :) a oceny może poprawisz?:) pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. My też bierzemy na matmie ostosłupy i kule... jestem w III gim xd hahah !

    OdpowiedzUsuń
  3. ja tam chciałabym się nauczyć chińskiego, haha ;d

    OdpowiedzUsuń
  4. ja nawet lubie matme ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. chiński mógłby Ci się przydać w przyszłości;)

    OdpowiedzUsuń