Jak się cieszę że słonko nad Łodzią zaczęło mocno przygrzewać. Od razu chce się więcej rzeczy robić. Wczoraj jednak przeszła burza i ulewne deszcze, ale to na szczęście od popołudnia...:) Gdy zaczęła się burza moja sunia była jeszcze na dworze i w obawie o nią wyszłyśmy z mamą na podwórko. Ganiałyśmy za nią chyba z jakieś dwadzieścia minut. Byłyśmy całe przemoczone i teraz czuję nadpływające przeziębienie. A szkoda, bo teraz jest czas poprawiania ocen. O nie...przypomniałam sobie właśnie o jutrzejszym sprawdzianie z przyrody. Trzeba się będzie wziąć ostro za naukę bo przecież ta piątka z przyrody sama nie przyjdzie. Na koniec nutka i inspiracja.
Uwielbiam Kamila<3
OdpowiedzUsuńa u mnie burzy nie było, niestety. padał sam deszcz, a szkoda bo burze uwielbiam <3 oja, 5 z przyrody, dla mnie to było nierealne xD jak miałam 4 to skakałam do góry haha
OdpowiedzUsuńo, grupa Kamila :) uwielbiam ich wykonania a "All star" to chyba póki co najlepszy ich wykon :)
Jak mi się podoba taki sweterek jak na zdjęciu:)
OdpowiedzUsuńu mnie dziś gorąc ;o
OdpowiedzUsuńNajlepsza jest grupa Kamila ^^
OdpowiedzUsuńPiosenka super ^^
ładna inspiracja :)
OdpowiedzUsuńnie oglądam Bitwy na głosy ;d
OdpowiedzUsuńNapisałam do nich e-mail :)
OdpowiedzUsuń